Nie zapomne upatku w terenie z galaksis jad z p.violą w tern
p.viola na alaszu a ja na galaksis Fajnie jedziemy szybki galopem a tu nagle alasz dźida (kit wie jak to się pisze by naj miej ja nie wiem) pod gurke galaksis jak naj szybciej chciała alasza dogonić i galaksis jedzie prosto w drzewo wykręciła w ostatniej chwili a ja nie wyrobiłam i bummmmmmmmmm na krzaki ałaaaaaa to naprawde bolał ale tak to śliczna jest
Offline
miałam okazję dużo na niej pojezdzic, na tym weekendzie.
Fajny konik. Śliczna jest. Uwielbiam tereny na niej, jest taka mięciuchna,
ale na padoku robi ze mną co chce.
Offline
mialam na niej dwa padoki.
1. - okej.. bylo super;)) przynajmniej mi się podobalo.
a na drugim hehh ..rowniez schodzila mi ze sciany, albo zamulala, albo ciągnęła strasznie do przodu i ploszyla się, ale cóż ..taka już ona jest
i tak ją bardzo lubię
Offline
Użytkownik
Dzisiaj na Galaksis miałam fajny teren, tylko na początku się denerwowała, bo ona nie lubi Mikrusa. Rozumiem monik_curóś_ADHD, Galaksis to super konik
Offline
Użytkownik
Nooo, miałam na niej pierwszy galop, na początku jeżdziłam tylko na Kasztance, ale gdy wsiadłam na Galaksis, dziwnie się poczułam, bo w odróżnieniu od Kasztanki trzyma głowę, szyję i grzbiet w równej linii. W końcu się przyzwyczaiłam, polubiłam ją bardzo
Offline